Każdy z nas wie, że oparzenia słoneczne nie należą do przyjemnych rzeczy. Dlatego planując opalanie wybieramy balsam z odpowiednim filtrem SPF, który ochroni nas przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych. Jednak nawet podczas aplikacji kremu ochronnego możemy przeoczyć jakąś część skóry i pozostawić ją bez ochrony. Może doprowadzić to do oparzenia słonecznego. Czym jest oparzenie słoneczne? Najprościej rzecz ujmując – oparzenie słoneczne to reakcja zapalna zewnętrznych warstw skóry wywołana promieniami UV. Słońce wytwarza promieniowanie ultrafioletowe, które dociera do skóry i uszkadza jej komórki. Dzieje się tak ponieważ promieniowanie powoduje zmiany w DNA komórek skóry, skutkiem czego jest zaczerwienienie pojawiające się po oparzeniu. Na szczęście istnieje wiele sposobów na złagodzenie bólu nim wywołanego oraz przyspieszenie procesu gojenia się skóry.
Natychmiast zejdź ze słońca
Gdy tylko zaobserwujesz u siebie oparzenie natychmiast zejdź ze słońca. Unikaj go do momentu aż całkowicie je wyleczysz. Skóra, która już walczy z oparzeniem słonecznym jest osłabiona i jeszcze bardziej podatna na dodatkowe uszkodzenia spowodowane promieniami UV. Dlatego dopóki Twoja skóra jest zaczerwieniona lub łuszczy się unikaj bezpośredniej ekspozycji na słońce.
Ochłodź skórę
Zimno pomaga łagodzić stan zapalny i ból po oparzeniu. Jednak bezpośrednie przyłożenie lodu do poparzonej skóry nie jest dobrym pomysłem. Zamiast tego zmocz ręcznik w zimnej wodzie i delikatnie przyłóż do oparzonego miejsca na 15 – 20 minut. Ulgę przyniesie również chłodny prysznic, który dodatkowo spłucze pozostałości piasku, soli lub chloru (mogące podrażniać oparzoną skórę).
Weź kąpiel z dodatkiem mleka lub płatków owsianych
Drobno zmielone płatki owsiane mają właściwości przeciwzapalne, dzięki czemu łagodzą oparzenia, ból i swędzenie. Ponadto pomagają nawilżyć skórę i przyspieszają jej regenerację. Jeśli akurat nie masz w domu płatków owsianych, zamiast nich dodaj do chłodnej wody mleko. Białka oraz kwas mlekowy w nim występujące działają kojąco na oparzoną skórę.
Zastosuj aloes
Chłodzący żel aloesowy pomaga w leczeniu oparzeń pierwszego oraz drugiego stopnia i przyspiesza gojenie. Pamiętaj jednak, że najlepszy będzie czysty żel aloesowy bez żadnych dodatków (a w szczególności niezawierający alkoholu), które mogą zneutralizować jego nawilżające i kojące działanie. Jeśli masz taką możliwość, skorzystaj z miąższu znajdującego się w liściach tej rośliny.
Poszukaj kosmetyków z peptydami
Peptydy są częstym składnikiem zaawansowanych technologicznie kosmetyków typu anti – age. Jednak nie każdy wie o tym, że posiadają one także właściwości wspomagające gojenie. Peptydy to małe łańcuchy aminokwasów, które są budulcem komórek, dlatego tak skutecznie odbudowują uszkodzone oparzeniem słonecznym komórki skóry. Poza tym mogą przenikać do skóry właściwej i wspomagać syntezę kolagenu.
Nawilżaj, nawilżaj i jeszcze raz nawilżaj!
Po kąpieli użyj delikatnego balsamu nawilżającego aby Twoja skóra miała zapewniony odpowiedni poziom nawilżenia. Również po każdym prysznicu delikatnie wmasuj balsam nawilżający, gdy skóra jest jeszcze trochę wilgotna. Zapobiegnie to jej przesuszeniu, które idzie w parze z oparzeniami słonecznymi. Nie zapominaj o nawilżaniu nawet wtedy, gdy Twoja skóra wejdzie w etap złuszczania.
Zadbaj o nawodnienie
Gdy Twoja skóra walczy z oparzeniem słonecznym potrzebuje dodatkowej porcji wody aby uzupełnić wilgoć utraconą w trakcie przebywania na słońcu. Gdy tylko zaobserwujesz u siebie oparzenie zacznij pić więcej wody. W nawodnieniu organizmu mogą pomóc również warzywa i owoce, które zawierają dużo wody, takie jak ogórek czy arbuz.