Korzystanie z toalet w miejscach publicznych dla wielu z nas bardzo często wiąże się ze sporym dyskomfortem. No bo jakżeby mogło być inaczej? Bardzo często poziom czystości w takich miejscach pozostawia wiele do życzenia, a nawet jeżeli w danym momencie w toalecie panuje idealna czystość, to jednak inne, wcześniejsze przykre doświadczenia plus pracująca, bujna wyobraźnia, pozwalają nam wyobrazić sobie, jak ta toaleta musiała wyglądać chwilę wcześniej nie nastraja nas pozytywnie.
Jednak czasami skorzystać z takiej toalety trzeba. A potem wiadomo – trzeba umyć ręce. Nawet w domu nie warto o tym zapominać, a co dopiero w miejscu publicznym. Czy po umyciu rąk w miejscu publicznym skorzystalibyśmy z ręcznika? Takiego, który jest wielorazowego użytku i wisi tam od nikt nie wie jak dawna na pewno nie. Pewnym rozwiązaniem w tej dość patowej sytuacji mogą być ręczniki jednorazowe, ale znów – smutne doświadczenie uczy nas, że takie ręczniki niekoniecznie zawsze wtedy, gdy tego potrzebujemy, znajdują się w dozowniku. Zostaje więc wychodzenie z mokrymi rękami lub noszenie przy sobie własnych papierowych ręczników do rąk. Opcji nieumycia rąk po wyjściu z toalety z przyczyn higienicznych nawet nie śmiemy rozważać w takich okolicznościach.
Czy jednak na pewno jesteśmy skazani na samoobsługę lub mokre ręce? A po co służą suszarki do rąk? Otóż to! Suszarka do rąk to rzecz, która strumieniem gorącego powietrza osuszy nasze dłonie. Nie musimy się obawiać, że akurat trafimy na okres, w którym suszarki, tak, jak ręczników, nie będzie na miejscu, bo będzie tam zawsze.
Suszarka ponadto jest niesamowicie skutecznym oraz równie niesamowicie higienicznym sposobem na szybkie osuszenie mokrych rąk po wizycie w toalecie. Nie sposób wymyślić szybszego i wygodniejszego sposobu na to, który jednocześnie spełniałby wyśrubowane standardy higieniczne, którymi kierują się nie tylko suche przepisy, ale również zwykli ludzie.
Suszarka do rąk to idealny wręcz balans między potrzebą higieny, a potrzebą szybkiego załatwienia swoich spraw.