Jak przechować sprzęt do wiosny?
Rowery, motocykle i skutery zimą stają się zbędne. Zamiast upychać je w wilgotnych piwnicach czy na balkonach warto oddać je do specjalnych przechowalni. Można zaoszczędzić sporo pieniędzy, które musielibyśmy wiosną wydać, żeby doprowadzić nasze pojazdy do porządku.
Mało kto używa zimą motocykla. Warato znaleźć dla niego dobre miejsce na najbliższe miesiące.
Rower, czy motocykl, powinien być przechowywany w warunkach, które zapewnią mu bezpieczeństwo przed kradzieżą oraz ochronę przed zmianami pogody. Na czas zimy powinny być umieszczone w suchym pomieszczeniu, a nie pozostawione na balkonie lub jedynie okryte pokrowcami. Niskie temperatury, śnieg czy lód mogą szybko sprawić, że rower, skuter czy motocykl ulegną korozji lub „złapią” inne usterki. Dlatego jeśli nie masz własnego suchego garażu lub piwnicy (uwaga – również suchej), w których mógłbyś zostawić jednoślady na zimę, zdecyduj się na specjalną przechowalnię, która najczęściej będzie przy warsztacie lub salonie sprzedającym rowery czy motocykle.
Zadbaj zamiast remontować wiosną
Koszt przezimowania roweru jest niewielki i wynosi zwykle od 10 do 20 złotych za miesiąc. Co znaczy, że wystarczy nawet 50 złotych, by ustrzec nasz jednoślad przed zniszczeniami, które mogą go unieruchomić na dobre.
– Rowery pozostawione na zimę „pod chmurką” nie mają szans z naturą – mówi Mikołaj Pytel z AirBike. – Łańcuch potrafi tak zardzewieć, że nie można go nawet ściągnąć. Rdzewieją praktycznie wszystkie metalowe elementy – sztyca, szprychy, napęd. Czyli oszczędność kilkudziesięciu złotych, bo tyle kosztuje przechowalnia zimowa, może w konsekwencji wygenerować znacznie wyższe koszty, bo trzeba będzie wymienić cały rower.
Motocykl, rower skuter
Przechowalnie motocyklowe/skuterowe także zyskują sobie popularność. Z jednej strony jest to sposób, najczęściej dla warsztatów, na dorobienie w „martwym” sezonie przy jednoczesnym wykorzystaniu powierzchni magazynu (która zimą często stoi nieużywany), z drugiej – spełnienie potrzeb, ponieważ szczególnie mieszkańcy miejskich blokowisk mają zimą problem ze znalezieniem miejsca dla swoich jednośladów.
Ile to kosztuje? W krakowskim warsztacie motocyklowym Wilcza Garage miesięczny koszt przechowywania sprzętu to 100 złotych, lub 150 złotych, jeśli motocykl ma mieć dodatkowo wykonany przegląd. Minimalny okres, na jaki jest podpisywana umowa, to trzy miesiące.
Mieszcząca się Gdańsku przechowalnia 1-st ma nawet niższe ceny, bo za motocykl, skuter lub quad zapłacimy miesięcznie 80 złotych. Co ciekawe w 1-st można również przezimować skuter wodny. Dodatkowo każdy motocykl jest raz w miesiącu uruchamiany, a mechanicy współpracujący z firmą regularnie monitorują stan akumulatorów.
Przygotuj do przechowania
Niezależnie od tego, czy chcemy zostawić w przechowalni rower, motocykl czy inny sprzęt, zawsze musimy pamiętać, że przed oddaniem naszego jednośladu powinniśmy go umyć, przesmarować wymagające tego części ruchome oraz w przypadku skuterów i motocykli zatankować je, co pozwoli uniknąć korozji baku. Sprzęt nie powinien być oddawany „na słowo”, lecz należy spisać umowę pomiędzy właścicielem a firmą wykonującą usługę, w której będą określone szczegóły i stan przechowywanego roweru lub motocykla.
Jeśli rower czy motocykl mają jakąś usterkę warto zająć się nią też teraz. Do wiosny jej skutki mogą się pogłębić.