Być piękniejszą – kilka słów o zabiegach pielęgnacyjnych

Być piękniejszą – kilka słów o zabiegach pielęgnacyjnych

To co na zewnątrz najczęściej ulega najszybszemu zużyciu, a efekty są widoczne na każdym kroku – niezależnie czy chodzi o ukochane buty, które zakładamy niemal codziennie, torebkę noszoną każdego dnia do pracy, czy skórę twarzy, każdego dnia traktowaną seriami zabiegów kosmetycznych, makijażem i wpływem czynników zewnętrznych. Dbamy o ulubione buty i torebkę, dlaczego więc czasem dbamy niewystarczająco o swoją twarz? Peeling każda z nas robiła w domu pewnie nie raz, ale peeling lekarski to rozwiązanie, które pod okiem specjalistów pozwoli spektakularnie odmienić oblicze twarzy bez użycia lasera, skalpela i igieł!

Z czym poradzi sobie peeling?

Oczyszczający, nawilżający, łagodzący czy zwężający pory – peelingi dostępne na rynku dostosowane są do potrzeb każdego rodzaju cery i pozwalają w zaledwie kilka minut na poprawę wyglądu skóry tanim sposobem, bez wychodzenia z domu. Generalnie to po prostu mechaniczne złuszczanie naskórka. Zapewne dlatego peeling, zaraz obok kremu i maseczki jest jednym z ulubionych kosmetyków pielęgnacyjnych kobiet. Nie ze wszystkimi problemami skórnymi można poradzić sobie w domowym zaciszu – jeśli problemy ze skórą są poważne – borykamy się z trądzikiem, bliznami, przebarwieniami i zwiotczałą skórą – nie poradzimy sobie same. Profesjonalny zabieg w klinice medycyny estetycznej pozwoli nam raz na zawsze pozbyć się kompleksów: http://skinclinic.pl/zabiegi-na-twarz/odmladzanie-skory-zabiegi-na-twarz/peelingi/.

Dwa różne kwasy – jeden efekt

Peeling lekarski dzielimy na dwa rodzaje w zależności od tego, jaki produkt stanowi jego bazę i jaki efekt chcemy uzyskać podczas jego zastosowania. Pierwszym rodzajem jest peeling kwasem glikolowym, którego zastosowanie pozwala na bardzo głębokie oczyszczenie skóry, szczególnie przydatne podczas leczenia np. trądziku pospolitego. Pozwala również usunąć następstwa trądziku, a więc zapewnia nie tylko pozbycie się blizn, ale też gwarantuje usuwanie przebarwień. Dzięki zastosowaniu kwasu glikolowego można w łatwy sposób przywrócić elastyczność skóry i jednocześnie zredukować zmarszczki powierzchniowe. Peeling kwasem TCA można zastosować zarówno do powierzchniowego jak i głębokiego oczyszczania skóry. Działając powierzchniowo powoduje spłycenie zmarszczek oraz pozwala walczyć z trądzikiem pospolitym, wpływając na głębsze warstwy skóry redukuje pozostałości po trądziku, a więc różnego rodzaju przebarwienia i blizny, a także niweluje inne zmiany pigmentacyjne na skórze.

Kompleksowy ratunek dla zmęczonej, poszarzałej i nękanej trądzikiem skóry

Zabiegi z użyciem zarówno kwasu glikolowego jak i TCA wyglądają podobnie i składają się z czterech etapów – złuszczania, rozjaśnienia, nawilżenia i odmłodzenia. To jak mocno stężonym kwasem zostanie potraktowana cera zależy od stopnia np. przebarwienia czy zaawansowaniu trądziku oraz od jej ogólnej kondycji i rodzaju. Sam zabieg nie powoduje uczucia dyskomfortu u pacjenta, jedynie w ostatnim etapie, może pojawić się uczucie ciepła na skórze, co jest naturalnym efektem jej ścierania i działania kwasów. Zaraz po jego wykonaniu skóra jest mocno napięta, dlatego należy ją odpowiednio nawilżać. Co najważniejsze, nie ma przeciwwskazań do wykonywania makijażu, dzięki czemu możemy od razu wrócić do pracy. Jedynym skutkiem ubocznym jest złuszczanie naskórka, które pojawia się po kilku dniach, jest ono jednak naturalnym procesem po zabiegu, które poprawia i przyspiesza regenerację skóry. Najlepsze efekty daje przeprowadzenie serii kilku zabiegów, w odstępach od 7 do 14 dni.